Zacznę od życzeń dla samej siebie, życzę sobie abym w Nowym 2014 Roku spełniała wszystkie postawione sobie zadania. Przede wszystkim, bywała tu częściej.. jest oczywiście powód mojej nieobecności - praca. Nawet teraz piszę z pracy, więc post do dłuższych nie będzie należał. Przez to, że pracuję i studiuję gotuję mniej i to wywołuje u mnie wielki smuteczek. Ale postaram się pisać nie tylko na temat gotowania.
Wam wszystkim Kochani, życzę wytrwałości w postanowieniach, zdrówka, przyjemności z życia i spełnienia marzeń!
Ja pod koniec 2013 r. wyruszyłam z B. w podróż i osiągnęłam kolejny cel z listy o którym już napisałam - praca.
Odwiedziłam swojego najcudowniejszego na świecie chrześniaka Alusia w Holandii!
Iiiiii dostałam pracę w pięknym butiku Petit Bateau z pięknymi ubrankami dla dzieci i nie tylko.
Na Święta Bożego Narodzenia dostałam prezent z pracy. Sukienkę, która wpadła mi w oko kiedy tylko przekroczyłam próg butiku.
PS. Może jeszcze życzę sobie żeby 2014 był obfity w podróże ;)