niedziela, 24 marca 2013

TAG i mój instagramowy tydzień.

Po pierwsze, jeszcze raz dziękuję dziewczyny za wczorajsze spotkanie Trójmiejskich Blogerek! Było cudownie, jesteście wspaniałe! Mimo, że nie udało mi się porozmawiać z każdą z Was, wiem, że wszystkie jesteście niesamowite, kochane, kreatywne i pełne pasji! 
Już niedługo relacja ze spotkania :))

Po drugie, zostałam pierwszy raz oTAGowana przez Marysię z art attack.


Liebster Blog Award to świetna, kreatywna i odkrywcza zabawa. O co w tym wszystkim chodzi? (ja również pozwolę sobie skopiować wyjaśnienie ;))

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogerów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Oto 11 pytań, które dostałam od Marysi.

1. Najpiękniejsze miejsce na świecie?

Dla mnie najpiękniejszym miejscem na świecie jest mój dom nad jeziorem na moich kochany Mazurach. Uwielbiam siedzieć na tarasie z książką kiedy obok szumi las, kiedy patrzę na jezioro i słyszę fale uderzające o pomostek. Wtedy wszystko jest piękne.. widoki, cisza i zapach natury. Moje ukochane i najpiękniejsze miejsce, potrafię tęsknić za nim jak za człowiekiem.




2. Co jest dla Ciebie bardziej niesamowite: nagranie dźwięku czy zatrzymanie obrazu?

Zatrzymanie obrazu oczywiście. Jestem wzrokowcem to po pierwsze, a po drugie.. czy jest coś cudowniejszego od wpatrywania się razem z Babcią w zdjęcia sprzed wielu, wielu lat i słuchania historii związanych z tym małym obrazkiem? 


3. Ulubiona pora roku?

Przełom wiosny i lata. Wtedy jest już cieplutko i można spędzać czas siedząc na plaży nad morzem albo relaksować się w moim najpiękniejszym miejscu na świecie :)

4. Co Cię najbardziej zachwyca w życiu?


Inni ludzie i to jacy potrafią być pomysłowi, zdolni i kreatywni. Czasami człowiek jest jak czarodziej albo taki mały 'stwórca' i potrafi wyczarować coś niesamowitego. 


5. Kim chciałaś zostać jak byłaś mała?

Było tego trochę ale przede wszystkim archeologiem ;) Chciałam wygrzebywać z ziemi kostki dinozaurów, odkrywać sarkofagi i różne takie..


6. Ulubione perfumy?

Coco Chanel Mademoiselle. Dostałam je i się zakochałam. Piękny, subtelny i kobiecy zapach.

7. Nie mogę się obejść bez?

To trudne pytanie, ponieważ bez wielu rzeczy nie mogę się obejść, ale przede wszystkim bez gotowania i jedzenia. Lubię próbować, smakować, pichcić i czytać o jedzeniu.


8. Jaki zapach z dzieciństwa utkwił Ci w pamięci?

Może to śmieszne ale zapach z paczek z USA od babci. Te wszystkie produkty miały swój specyficzny zapach, dla mnie specyficzny.. pachniały 'Ameryką' :D
Pamiętam jeszcze zapach perfum mojej nauczycielki od angielskiego z podstawówki. Nawet teraz zdarza mi się wyczuć te perfumy u kogoś i od razu staje mi przed oczami Pani Monika ( z tego co pamiętam ).


9. Co podoba Ci się najbardziej w blogowym świecie?

W blogowym świecie najbardziej podoba mi się odkrywanie nowych, ciekawych miejsc (blogów) bez których później nie mogę się obejść.


10. Z czego jesteś najbardziej dumna? (własne osiągnięcie)

Nigdy nie brałam udziały w żadnych zawodach sportowych ani tanecznych ponieważ się do tego nie nadaje, moja koordynacja ruchowa może być zagrożeniem dla innych ;P Plastycznych osiągnięć również nie posiadam jak i takowych zdolności :D 
Może nie jest to jakaś wygrana, wyróżnienie itd. ale jest to dla mnie osiągnięcie i jestem z tego powodu dumna - realizuje założony cel. Zawsze szybko się poddawałam. Ostatnio zaczęłam biegać i ćwiczyć i trzymam się tego twardo. Jest to dla mnie osiągnięcie i jestem z siebie dumna.


11. Twoje trzy życzenia do złotej rybki?

Po pierwsze, zdrówko dla całej mojej rodziny i przyjaciół.
Po drugie, piękne i szczęśliwe życie.
Po trzecie, dużo samozaparcia i silnej woli.

Teraz ja nominuję 11 blogów. Możecie wziąć udział w zabawie ale nie musicie :))

1. dzieciispolka.blogspot.com,
2. fashionable.com.pl,
3. blogowanko-jagodzianka.blogspot.com,
4. trzepot-motylich-skrzydel.blogspot.com,
5. create-your-own-sunshine.blogspot.com,
6. immortalxart.blogspot.com,
7. mamaolgi.blogspot.com,
8. outgoingtaste.wordpress.com,
9. czarrymarry.blogspot.com,
10. happieratlife.blogspot.com,
11. nuttinbutstyle.blogspot.com.

I jeszcze 11 pytań dla Was :)

1. Czym dla Ciebie jest szczęście?
2. Czym jest dla Ciebie Twój blog?
3. Jak chciałabyś spędzić swoje urodziny?
4. Co zmieniłabyś w swoim życiu?
5. Wolisz czytać książkę czy oglądać film?
6. Trzy rzeczy jakie zabrałabyś na bezludną wyspę?
7. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?
8. Co cenisz w ludziach?
9. Co najlepiej wspominasz z dzieciństwa?
10. Masz ulubioną książkę, jaką?
11. Co kochasz w sobie najbardziej?

                                                                                              

Teraz czas na mój Instagramowy Tydzień




1. Relaks przed moim małym śmiesznym telewizorkiem. Lubię takie stare telewizory, są takie.. klimatyczne :) Tylko mój jest tak stary, że nie ma pilota ;P 2. Nowe, skrzydełkowe cudeńka znalezione w Rossmannie przez przypadek. Szukałam takich dłuuugo, długo. 3. Pyszne lody odkryte dzięki Alince z designyourlife.pl i są na prawdę pyszne. Ja jadłam czekoladowe z kawałkami (ogromnymi) białej i gorzkiej czekolady, migdałami i innymi orzeszkami. Dodatków jest mnóstwo! Można je kupić w Lidlu kiedy jest akcja Amerykański Tydzień :) 4. Moje ulubione kanapki, nawet w biegu można zjeść coś zdrowego! 5. Wredne i piękne KitchenAid patrzą się na mnie za każdym razem kiedy jestem w Klifie. Tak bardzo chciałabym je mieć! 6. Najlepsze masełko do ust jakie miałam, pysznie malinowo pachnie. Są jeszcze karmelowe i waniliowe z czymś tam, nie pamiętam. 7. Szybki obiad czyli penne z zielonym pesto, pychota palce lizać. Można kupić mały słoiczek pesto w Lidlu (ok. 5zł) i kiedy nie ma czasu gotować :( i tak można zjeść pysznie i zdrowo :) 8. Moje, moje, moje cudne ołówki od art attack! Jestem nimi zachwycona. Już wcześniej o nich pisałam. Teraz możecie je kupić, zapraszam tutaj. 9. Zdrowe śniadanko. Kiedyś jadłam bardzo mało warzyw, praktycznie ich nie kupowałam. Kiedy teraz zaglądam do lodówki może zabraknąć wszystkiego ale nie warzyw, one tam są zawsze! 10. Babeczki dla mojego B. z okazji urodzin, były pyszne. Próbowaliśmy malinowej, ciasteczkowej i czekoladowej, ta ostatnia - najlepsza. Takie słodkości w gdyńskiej "muffiniarni" Magnolia Cupcakes. 11. Spotkanie Trójmiejskich Blogerek, fantastyczne i niesamowite, już nie mogę się doczekać kiedy dostanę zdjęcia, które na pewno będą piękne bo robiła je ta Pani. 12. Niedzielne, dzisiejsze śniadanko. Kawa, croissant i słoneczko za oknem. Załapał się nawet jeden z prezentów z wczorajszego spotkania :)


Buziaki!


15 komentarzy:

  1. też chciałam być kiedyś archeologiem :)
    Kolczyki śliczne, kojarzą mi się ze stewardessą :) Lodów nie próbowałam, ale pesto uwielbiam! kocham po prostu! (choć też tego lidlowskiego nie jadłam:)
    Spotkanie blogerek są super! Dają fajnego kopa człowiekowi, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj i to jakiego! Do tej pory jestem podekscytowana ;))

      Usuń
  2. Ale mi narobiłaś apetytu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, dziękuję Ci za ciekawe odpowiedzi :)
    Piękne instazdjęcia podziwiam na bieżąco.
    Nic kreatywnego teraz więcej nie wymyślę bo nadeszła fala tęsknoty i usycham...
    Buźki

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki wielkie! Spróbuję dać odzew niebawem:)
    Tobie oczywiście gratuluję! Przyjemnie odwiedzać Cię i poznawać:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. kolczyki wymiatają :) faktycznie wyglądają jakby należały do stewardessy :)
    No i mam nadzieję na kolejne spotkanie :)

    pozdr!

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś mi się wydaje, że przejdę dzisiaj obok/przez Rossmana ;)
    Dziękuję za nominację, z pewnością się wywiążę, jak tylko będę miała chwilę na skupienie i dostęp do internetu. Liczę na przerwę w pracy, ale bywa różnie...
    Zawsze chciałam mieszkać w Gdańsku, mam tak rodzinę, która zrealizowała moje własne marzenia - po połowie życia spędzonej w rodzinnym mieście zabrała manatki i zmieniła swój świat o 180 st. Dla mnie już trochę za późno na zmiany (albo za wcześnie), a szkoda. I szkoda takiego sopockiego spotkania bloggerek. Ja co prawda zaliczam się chyba do innej grupy wiekowej, bo z Was same młode dupeczki, ale wcale mnie to nie zniechęca, wręcz przeciwnie, przyciąga

    OdpowiedzUsuń
  7. Zabawa superasna ;) aż żałuję że nie mogę odpowiedzieć na pytania ;) Twój instagramowy tydzień bardzo mi przypadł do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo, widzę kilka znajomych rzeczy w Twoim instagramowym tygodniu :) Cieszę się, że lody smakowały :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję ślicznie za wyróżnienie: )) Bardzo mi miło, że podoba się to co robię: ))
    Co to za lody w mixie, bo mi się apetyt na nie zrobił: )) ?

    Całuję: ))
    www.outgoingtaste.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te lody są w Lidlu ale tylko wtedy kiedy jest Amerykanski Tydzien :(

      Usuń
  10. I jak tu nie lubić Twojego bloga?:) ściskam!

    OdpowiedzUsuń