Dzień szósty w kolorze wiosny, czyli żółtym. Poza wyzwaniowym zdjęciem mam dla Was żółte menu! :)
Wszystkie żółte zdjęcia uczestniczek możecie zobaczyć na blogu Uli.
Oto moje zdjęcie. Pyszna, wiosenna sałatka z rukolą, kaparami, szczypiorkiem, ogórkiem i żółtą kukurydzą, która pięknie prezentuje się na tle wiosennej zieleninki ;) Na zdjęcie załapały się nawet długo oczekiwane, żółte promienie wiosennego słoneczka!
Czy wiecie, że owoce i warzywa w kolorze słońca swój kolor zawdzięczają karotenoidom – barwnikom roślinnym pełniącym nieocenioną rolę w ochronie Naszego zdrowia?
Karotenoidy to naturalne przeciwutleniacze, mają zdolność wymiatania wolnych rodników, powstających w naszym otoczeniu np. w skażonym powietrzu, dymie papierosowym, wysoko przetworzonej żywności lub na skutek promieniowania słonecznego. Witamina A, której źródłem są karotenoidy, jest niezbędna w procesie widzenia ponieważ wchodzi w skład rodopsyny – światłoczułego barwnika siatkówki oka. Żółte barwniki w warzywach takich jak kukurydza czy dynia mogą chronić kobiety przed utratą wzroku.
Czas na żółte jedzeniowe inspiracje ;))
Babeczki cytrynowe, pychota. Tutaj przepis.
Całkowicie żółta, warzywna sałatka!
Żółciutka i z kurczakiem. Przepis?
Żółty jest przecież makaron!
Tutaj przepis na makaron z cytrynowym sosem, rukolą i pstrągiem.
Może zapiekany, nadziewany szpinakiem i ricottą? Przepis.
Albo pyszny makaron z sosem serowo-dyniowym!
A może żółtą zupkę?
Pyszna żółta, zupa z dyni.
Albo zupa marchewkowa z curry i mleczkiem kokosowym.
A czy Wy macie swoje ulubione, 'żółte' przepisy?
Zainteresowanych 'niejedzeniowymi', żółtymi inspiracjami zapraszam tutaj, do Marysi.
Ile żółtych pyszności! :))
OdpowiedzUsuńZrobiłam się głodna :))
OdpowiedzUsuńMniam! Ta lekka sałatka jest idealna do wiosennego menu! Co prawda dziś robię sałatkę Lucy, to może Twoją zrobię jutro :)
OdpowiedzUsuńZupa z dyni - smak dzieciństwa!
A ja mam dzisiaj tylko kuleczki z mięsno-korzenne na obiad :(
OdpowiedzUsuńPatrząc na te fotki zrobiłam się głodna :P
OdpowiedzUsuńAle się dziś nagotowałaś do wyzwania :-) Podeszłaś bardzo ambitnie do dzisiejszego tematu :-)
OdpowiedzUsuńAleż mi apetytu narobiłaś!!!... Piękne i smakowite zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńJakie piękne jest to żółte jedzenie! Chyba trzeba coś wypróbować...
OdpowiedzUsuńChociaz dopiero zjadlam, znowu jestem glodna ;)
OdpowiedzUsuńRaju, jak to wszystko smacznie wygląda ! mniam ; )
OdpowiedzUsuńO jej! Ile jedzenia!! I wszystko takie apetyczne, mniam :))
OdpowiedzUsuńzawsze masz takie cudowne zdjęcia! :)) do Ciebie nie wolno wchodzić po 22 :) miałam pisac wcześniej, super blog! Bardzo miło mi się to wszystko czyta i ogląda :)
OdpowiedzUsuńNo i zgłodniałam.... :)
OdpowiedzUsuńSmakowite te żółte inspiracje... Podziwiam wyzwaniowe fotki wymiatając wolne rodniki grejpfrutem z dzisiejszego posta:)
OdpowiedzUsuńPS Sałatka pyszna,ale kaloryczna: małe kostki żółtego sera, kukurydza, ananas z puszki i sos majonezowo- czosnkowy.
czosnek wyciskamy sami, te gotowe sosy raczej niejadalne. Majonez można pomieszać z jogurtem oczywiście:)
UsuńAleś narobiła smaka! Już widze, ze skorzystam z kilku inspiracji!
OdpowiedzUsuńale pysznie!
OdpowiedzUsuńjaki pouczający post hihi :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAle teraz przez Ciebie głodna jestem :(
Piękny blog, zostaję :)
ściskam mocno :)
ilee słońca!:-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam słońce ! uwielbiam kukurydze ! uwielbiam kolor żółty :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam żółte przepisy! :) Twoja sałatka prezentuje się modelowo! A inspiracje... Zrobiłam się głodna! Miałam pomysł, by piec cytrynowe babeczki, ale stwierdziłam, że dziś się nie wyrobię. :) Śliczne - wszystkie zdjęcia. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńPrawie zjadłam monitor... mniam.
OdpowiedzUsuńAle super żółte przepisy :) cytrynowe babeczki wyglądają cudnie :) pizza na żółto też jest mniam:)
OdpowiedzUsuńAż zgłodniałam.Sałatka wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńale smakowicie! :D
OdpowiedzUsuńWiosna zawitała do Twojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńMmmmm ale żółto u Ciebie Sandra, a jak smakowicie:) Mam ochote na wszystkie powyższe sałatki, mniam.
OdpowiedzUsuńulubiony kolor mojego dziecka.... i ta kukurydza...mmm :)
OdpowiedzUsuń